Pakistan:
Dekret muzułmańskich kleryków przeciwko zamachom samobójczym fatwa.
- 1 800 duchownych pakistańskich wydało islamską dyrektywę zakazującą zamachów samobójczych. Odwaga czy gra polityczna?
- Czy położy to kres śmiertelnej praktyce islamskiego terroryzmu?
- Ponad 1800 kleryków, pakistańskich muzułmanów, wydało islamską dyrektywę, czyli fatwę, zakazującą samobójczych zamachów bombowych, ujętą w formę broszury ogłoszonej przez rząd tego państwa przed tygodniem.
- Od lat ten południowoazjatycki naród jest nękany jest przez przez islamskich "bojowników" Allaha, którzy często posługują się zahipnotyzowanymi zamachowcami, -samobójcami wierzącymi, że że rozrywanie swoich ciał na kawałki to dżihad, t.j święta wojna, której celem jest narzucenie islamskiej władzy niewiernym i niedbałym muzułmanom.
- Ataki samobójcze są często potępiane jako fanatyczne a zwłaszcza niemoralne, szczególnie gdy gdy zabijani są cywile i i dzieci. O uznaniu prawa do niezabijania istot ludzkich nie ma z kim dyskutować, mimo iż prorok Musa, czyli Mojżesz jest uznawany przez islam.
- "Bojownicy" islamscy postrzegają taktykę popełniania samobójstwa przez otumanionych religijnymi tekstami i narkotykami"wybrańców", "ochotników
i "męczenników", jako najbardziej skuteczna broń "prawdziwych muzułmanów". Zlikwidowany już przed laty przez Mosad, Szejk Jassin z Gazy uznawany jest
w tych kręgach za "twórcę" tego genialnego pomysłu na walkę w imieniu Allaha...
Karol Wotyła całuje Koran podarowany mu przez Szejka Jassina.
Obu starszym panom zależało na tym samym, żeby nie doszło do tego,
co nie tak dawno jednaksię stało - uznanie Jerozolimy jako stolicy Izraela.
- Chcąc choćby ograniczyć nieco "terroryzm", który przyniósł dziesiątki tysięcy ofiar od początku 2000 roku i oczyścić ochlapany krwią islam, postrzegany przez opinię publiczną ną w świecie jako barbarzyństwo, duchowni pakistańscy uznali, że zabójstwa i morderstwa samobójcze są zabronionymi działaniami - "haraam".
- Stabilność umiarkowanego społeczeństwa islamskiego jest już w pewnych kręgach muzułmańskich pożądana.
- "Ta fatwa stanowi silną bazę dla stabilności umiarkowanego społeczeństwa muzułmańskiego" -napisał prezydent Pakistanu Mamnoon Hussain w książce wydanej przez państwowy Międzynarodowy Uniwersytet Islamski
i opublikowanej w trakcie oficjalnej ceremonii.
"Fatwa ta stanowi wskazówkę, jest drogowskazem w kierunku budowania narodowej narracji w celu ograniczenia ekstremizmu, zgodnie ze złotymi zasadami islamu".
Fatwa została ratyfikowana przez wielu wybitnych duchownych, którzy są jawnymi krytykami liberalizmu i Zachodu i są postrzegani jako kontrowersyjni zwolennicy sekciarstwa i wspierania afgańskich talibów.
- Jeden z kleryków, który podpisał fatwę, Muhammad Ahmed Ludhianvi, jest twarzą zakazanej organizacji sekciarskiej, Ahle Sunnat Wal Jamat (ASWJ),i został umieszczony na pakistańskiej liście ustawodawczej osób z podejrzeniem o związek z "terroryzmem".
Także figurant ASWJ, Aurangzeb Farooqi, uczestniczył w ceremonii podpisania fstwy..
Inny sygnatariusz, Hamid-ul-Haq,
jest synem duchownego powszechnie uważanego za "ojca afgańskich talibów", jak wielu wybitnych "bojowników islamu",
Czy ta fatwa przyniesie jakąkolwiek zmianę?
- Jak dotąd urzędnicy pakistańscy nie negowali współpracy z wojującymi islamistycznymi pośrednikami w Afganistanie i Indiach. Jakiekolwiek posunięcia przeciwko popularnym grupom islamistów osiadłych w Pakistanie zajmie dużo czasu i muszą być podjęte ostrożnie. Są to szaleńcy dla których każdy nowy dzień jest okazją do popełnienia samobójstwa lub morderstwa.- Jak dotąd podobne fatwy anty-samobójcze nie przyniosły żadnych rezultatów na Bliskim Wschodzie, gdzie praktyka ta jest stosowana przez ISIS i inne grupy "bojowników" i "męczenników" i jest ulubiona, a odstępstwo od niej jest uznane za zdradę Allaha i proroka Mahometa.