Nowa siedziba Sojuszu w Brukseli został zbudowany za skromną sumę jednego miliarda dolarów!
Wikipedia podaje, że North Atlantic Treaty Organization (NATO) - Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego – jest organizacją polityczno-wojskową, która powstała 24 sierpnia 1949. Początkowym celem istnienia NATO była obrona militarna przed atakiem ze strony Związku Radzieckiego i jego państw satelickich (w tym Polski). Z czasem jednak organizacja stała się elementem utrzymania równowagi strategicznej między Wschodem i Zachodem.
Po rozpadzie Układu Warszawskiego, organizacja ta pełni rolę stabilizacyjną, podejmując działania zapobiegające rozprzestrzenianiu konfliktów regionalnych.
Kilka tygodni temu, między 6 a 9 lipca odbył się "szczyt NATO" w Warszawie.
- Historia tej organizacji i jej obecnej działalności pokazuje w jaki sposób Zachód skonstruował swoje kłamstwa i dlaczego przyszłość Zachodu jest nich uzależniona. Politycy w państwach Zachodu oraz służby specjalne zdają sobie sprawę z tych kłamstw, jednak udają że o niczym nie wiedzą. Prowadzenie tzw. strusiej polityki okaże się w przyszłości nie opłacalne.
- Przed rokiem członkowie tej organizacji szczytowali w Istambule. Po spożyciu smakowitych potraw i drinków, śmiejąc się ze strusi z ich tylnymi częściami wypiętymi w górę i naiwnych narodów wierzących w ich mowy o pokoju na świecie i stabilizacji odśpiewali niby spontanicznie w trakcie wyreżyserowanego spektaklu piosenkę pt. „We are the world" (To my jesteśmy światem), co stanowi jedyną prawdę w tych spotkaniach, bowiem nie są to świadome dzieci Boże w pełni odpowiedzialne za swoje czyny i przyszłość ludzkości, którą widzą - tak jak np. Watykan - jako stada baranów i owiec.
- Zamieszczony powyżej film wideo pokazuje rozbawionych generałów i ministrów spraw zagranicznych (gen. Philip Breedlove, sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg, Federica Mogherini, przedstawicielka Unii Europejskiej ds. zagranicznych i bezpieczeństwa) podczas gdy cywilizacja Zachodu chyli się ku upadkowi a jej jawni wrogowie są wpuszczani do europejskich miast.
- W Warszawie szczytowano z radości bowiem spotkanie to miało symbolizować (marzenie Zbigniewa Brzezińskiego) hegemonię USA nad resztą świata, jednak w rzeczywistości był to początek końca. I dobrze. Tak jest dobrze, bowiem stary świat umiera a nowy się rodzi pomimo szczepionek, ustawianych instalacji à la HAARP i kontroli umysłów.
Tu nasuwa się logiczne pytanie c z y m jest dzisiaj loża NATO?
- Każde państwo członkowskie zobowiązane jest uzbroić się w celu wzięcia udziału w kolejnej wojnie, poświęcając dwa procent swojego PKB nawet jeśli jej wybuch chwilowo nie zagraża. Broń musi być zgodna ze standardami sojuszu NATO, zaś na zakupy należy pofatygować się do Waszyngtonu. Oczywiście reszty krajowej produkcji broni są brane pod uwagę, ale nie na dłuższą metę. W ciągu minionych dwudziestu lat NATO wymagała od państw członkowskich zniszczenia przemysłu lotnictwa wojskowego (naturalnie z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych). Pentagon ogłosił opracowanie wielozadaniowego samolotu bojowego w bezkonkurencyjnej cenie: F-35 Joint Strike Fighter. Wszystkie państwa członkowskie zamówiły to cacko i zamknęły własne fabryki. Minęło dwadzieścia lat, a Pentagon nadal nie jest w stanie wyprodukować ani jednego
z tych "myśliwców do wszystkich celów" i na targach broni prezentuje sklecony samolot F-22. Tak się przypadkowo złożyło?... Państwa członkowskie (czytaj:klienci) są stale upominani, że powinni finansować badania dotyczące tego projektu, podczas gdy Departament Rozpatrywania Wznowienia Produkcji bada stare modele samolotów i wszystko wskazuje NATO, pardon, na to, że projekt F-35 nigdy nie zostanie zrealizowany. Pieniądze wpływają jednak do kasy śpiewających to my jesteśmy dziećmi tego świata. NATO pełni więc funkcję firmy ochroniarskiej wymuszającej haracz. Kto nie zapłaci naraża się na ataki terrorystyczne.
Księga Kapłańska;
● "Ześlę na was dzikie zwierzęta, które pożrą wasze dzieci!"
● "Ześlę na was przerażenie, wycieńczenie i gorączkę, które prowadzą do ślepoty i rujnują zdrowie!"
● "Ześlę na was przerażenie, wycieńczenie i gorączkę, które prowadzą do ślepoty i rujnują zdrowie!"
- Po tym, jak Stany Zjednoczone uzależniły od amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego swoich sojuszników, Pentagon przestał dbać o ich rozwój. I o to chodziło.
- Tymczasem Rosja odbudowała swój przemysł zbrojeniowy a Chiny są bliskie osiągnięcia tego samego celu. Oba kraje są członkami grupy BRICS.
- Obecnie rosyjskie siły zbrojne wyprzedzają Pentagon w konwencjonalnym
i niekonwencjonalnym uzbrojeniu, czego USA obawia się najbardziej i stąd ten pośpiech w sprowokowaniu III wojny światowej. Rosjanie wdrożyli w zachodniej Syrii, na Morzu Czarnym oraz w Kaliningradzie system, który pozwala im blokować polecenia NATO i z tej przyczyny NATO zmuszona jest zrezygnować
z kontroli tych regionach. Jeśli mowa o technicznym sprzęcie lotniczym, to Rosja dysponuje wielofunkcyjnymi samolotami bojowymi, których piloci na Zachodzie mogą tylko pozazdrościć. Nie cieszy mnie taki stan rzeczy, ale jak widać zło zniszczy się samo na naszych oczach. Kto ma słabe nerwy, a jeszcze się od tego świata nie odwrócił, niech uczyni to teraz i wejdzie w siebie. Inna droga "zbawienia" w obecnej sytuacji nie jest mi znana.
- Chiny w ciągu najbliższych lat również wyprzedzą NATO jeśli chodzi
o konwencjonalne urządzenia. Sojusznicy loży NATO staczają się w mroki historii. Upadek tej organizacji jest również ich upadkiem.
"PAŃSTWO ISLAMSKIE"
Po histerii zainscenizowanej 2000 roku i wprowadzeniu w nasza świadomość informacji o istnieniu Bin Ladena i al-Kaidy, grozi nam nowe niebezpieczeństwo
i nowy wróg - kalifat z Bliskiego Wschodu, Państwo Islamskie.
Doradca prezydentów USA - Zbigniew Brzeziński i agent CIA Osama bin Laden
- Wszystkie państwa członkowskie powinny wstąpić do "globalnej koalicji", której celem jest pokonanie wspólnego wroga. Podczas szczytu w Warszawie członkowie loży NATO pogratulowali sami sobie z powodu zwycięstwa w Iraku,
a nawet w Syrii pomimo "rosyjskiej interwencji militarnej i jej znaczącej obecności wojskowej i wsparcia dla reżimu", tworząc tym samym "źródło zagrożenia i dodatkowe wyzwania dla bezpieczeństwa sojuszników". Po tym gdy każdy doskonale zrozumiał, że ISIS zostało założone w 2006 roku przez skorumpowanych polityków i służby wywiadowcze Stanów Zjednoczonych, NATO zapewniła nas, że organizacja odwraca się teraz od Stanów Zjednoczonych tak, jak to było z al-Kaidą. Niemniej jednak 8 lipca, podczas gdy Syryjska Armia Arabska walczyła z kilkoma grupa terrorystycznymi, w tym ISIS w Homs, Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych wspierały terrorystów przez cztery godziny. Ten czas został wykorzystany przez Daesh do zniszczenia rurociągu łączącego Syrię z Irakiem i Iranem. Zaś w trakcie ataków w dniu 4 lipca w Arabii Saudyjskiej (zwłaszcza przeciwko ambasadzie USA w Jeddah), stosowany tu przez kalifat materiał wybuchowy (high-tech product), został dostarczony przez Pentagon, ponieważ tylko Pentagon takowy posiada. Dlatego nie jest tak trudno do zrozumieć, że skorumpowany Pentagon z jednej strony niby zwalcza kalifat, podczas gdy tam gdzie mu wygodnie dostarcza drugą ręką broń i wspiera logistycznie terrorystów.
- Kto jednak korumpuje amerykańskich i izraelskich polityków oraz agentury wywiadu?
- Odpowiedź na to pytanie jest prosta: Żydzi!
- Nie, nie żydzi, ponieważ miliony "żydów" na świecie i w Izraelu nawet nie mają pojęcia, że taki k t o ś istnieje i - dlatego, że go na to stać - decyduje o ich losach i losach reszty świata.
- W takim razie Amerykanie!
- Nie Amerykanie, ponieważ setki milionów Amerykanów nie zdaje sobie sprawy z jego istnienia. To "amerykański żyd", albo "żydowski Amerykanin", jeszcze jedna twarz antychrysta - miliarder Sheldon Gary Adelson. To on namawia Obamę do zrzucenia bomby atomowej na Iran. To on utrzymuje tajny kontakt
z rządem Chin Ludowych. To jeden z władców tego materialistycznego kotła zwanego "naszym (?!) światem. Oczywiście przyjaciel rodziny Rotschildów
i Georga Sorosa. W USA wspiera finansowo zarówno partię republikańską jak
i demokratyczną. Kto odda pokłon demonom - ten rządzi. Kto dziękuje Stwórcy z rana za każdą spokojnie przespaną noc i za nowy dzień - ten żyje świadomie. Jeden śni o władzy, drugi wie, że jest wolny, bo nie jest przywiązany do niczego ani do nikogo w i na materii.
UKRAINA
- Dziś poprawnie jest szczekać na Rosję. Jej "agresywne i prowokacyjne działania wojskowe na peryferiach terytorium NATO i jej potwierdzone dowodami zaangażowanie w osiąganie politycznych celów poprzez groźby lub użycie siły stanowią źródło niestabilności w regionie (Ukraina), co stanowi fundamentalne wyzwanie dla Sojuszu NATO".
Podkreślam, że mówimy tu o poprawności politycznej, a nie o prawdzie. Poprawność polityczna (czy religijna) nie ma nic wspólnego z rzeczywistością,
z Uniwersalnym Prawem i duchowym rozwojem. "... i poznacie prawdę i prawda was wyzwoli..." - prorokował Chrystus przed 2000 lat, duch, który swoim życiem dał nam przykład jak ignorować wszelką poprawność.
- NATO oskarża Putina o aneksję Krymu, co odpowiada prawdziwe z tym, że kontekst tej aneksji jest skrzętnie pomijany, bowiem to amerykańska agencja wywiadowcza, CIA zorganizowała w Kijowie zamach stanu (oczywiście Wiktor Janukowycz nie był aniołem) i to CIA ustanowiła rząd, do którego należą naziści. Krótko mówiąc, członkowie NATO stoją na straży prawa, podczas gdy Rosja naruszyła umowy, które uprzednio zawarła z Sojuszem. Tak należy myśleć poprawnie.
WRACAMY DO SZCZYTU W WARSZAWIE
- Organizacja NATO uznaje za niedopuszczalne, żeby Stany Zjednoczone wypełniły wszystkie luki. Wielka Brytania, która właśnie położyła kres jej "specjalnym stosunkom" w sojuszem wychodząc z Unii Europejskiej, odmówiła też zwiększenia swoich udziałów w sojuszu w celu zminimalizowania obciążeń związanych z Brexitem. Aby uniknąć niewygodnych pytań, Londyn ukrył się za zbliżającą się zmianą rządu.
- Na szczycie podjęto dwie decyzje:
a/ na granicy z Rosją założone zostaną bazy wojskowe oraz opracowany zostanie projekt tarczy antyrakietowej, jednak ponieważ ta decyzja koliduje z umowami NATO ustalono procedurę polegającą na tym, że oddziały wojskowe będą wymieniane, co ma oznaczać dla Rosji, że w tym rejonie NATO nie utrzymuje stałego kontyngentu żołnierzy, jednak żołnierze zawsze będą obecni.
b/ wykorzystanie terytorium sojuszników w celu wysłania tam amerykańskich żołnierzy oraz systemów broni.
Aby nie urazić ludności zamieszkujących te kraje, które będą pod nadzorem amerykańskim, rząd USA zgodził się na to, żeby nadzór nad tarczą antyrakietową objęło dowództwo NATO, a nie Pentagon.
Co to w praktyce oznacza?
To oznacza, że jest ta rzekoma zmiana istnieje tylko na papierze, ponieważ najwyższy dowódcą sojuszu NATO, obecnie gen. Curtis Scaparrotti zawsze jest amerykański oficer, który jest powoływany na to stanowisko wyłącznie przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, który kontrolowany jest przez takich ludzi jak m.in. wyżej wspomniany Sheldon Adelson.
Czy nadal, szanowny Czytelniku, uznajesz ten świat za swój, za świat którym rządzi Bóg-Stwórca i jego uniwersalne prawa?
Jeśli tak to szlafmyca zsunęła Ci się już na oczy.